1/24/2014

Star Wars / George Lucas / cz.I




A long time ago, in a galaxy far far away...

Kto z nas nie zna tych słów i nie widział tej czołówki? Gwiezdne Wojny już od pierwszego seansu zyskały wielu fanów i wpisały się w historię kinematografii. Choć film ten zaliczany jest do science-fiction, to ja wysunę śmiałą tezę, że tak naprawdę, jest to kolejny samurajski film. Żeby się dowiedzieć dlaczego, zapraszam dalej. Nie będę rozpatrywac filmów pod kątem nowej czy starej trylogii, biorę pod uwagę całość.




Oryginalna japońska katana.

Europejska szabla, najbardziej zbliżona kształtem do katany.

1. Miecze świetlne i katany

Pierwsza i zarazem najważniejsze sprawa: miecze, katany i wspaniałe pojedynki. Zarówno w filmach samurajskich jak i SW miecze są kwintesencją - po nich poznajemy samurajów/rycerzy Jedi, a na pojedynki dobrych i złych bohaterów czekamy najbardziej.

Jak już wspomniałam, samurajów, tak jak rycerzy Jedi, poznajemy po tym, że posiadają własne miecze. Oczywiście mają oni także charakterystyczny ubiór oraz wyuczone zachowanie, po którym mozna się upewnić, czy człowiek rzeczywiście należy do wojowników. Miecz, zarówno w kontekście samurajskim jak i u Jedi, jest nie tylko bronią - stanowi on także o statusie wlaściciela, mówi innym, że to własnie ta osoba dostała miecz, gdyż przeszła wieloletni trening i jest godna, żeby go nosić. Zgubienie miecza lub zniszczenie go stanowi o wielkiej hańbie, dlatego rycerze muszą bardzo o nie dbać. Miecze dostawałlo się TYLKO, gdy ukończyło się szkolenie, i stawało sie prawowitym, zaprzysiężonym rycerzem. Oczywiście, można było ukraść miecz, ale żeby się to udało, trzeba byłoby zabić właściciela.

Nawet sama nazwa zakonu, Jedi, pochodzi od nazwy fimów z epoki(gdzie filmy osamurajach stanowiły większość gatunku), czyli jidai geki. Lucasowi spodobało się brzmienie słowa jidai[dzidai] i stworzył z niego nazwę dla swych rycerzy.

Jak widać na obrazkach poniżej, miecze świetlne i japońskie różniły się od siebie, nie było jednego typu miecza:




Japońskie tsuby


Bogato zdobione tsuby








2. Padme Amidala i gejsze

Już na pierwszy rzut oka widac podobieństwo Amidali do japońskich gejsz czy japońskich arystokratek. Poczynając od upinania wysoko włosów w różne fryzury, az po charakterystyczny makijaż i stroje.

 Gejsze, bieliły sobie twarze, usta malowały na czerwono i lekko podkreslały oczy i brwi - taki kanon piękna obowiązywał w Japonii, zresztą dość popularny jest do dziś. Królowa Naboo wygląda jak zachodnia wersja gejszy - ma bardzo podobny makijaż(dodane kropki na twarzy) oraz zawsze ma upięte włosy w bardzo wymyślne fryzury - tak jak gejsze miały w zwyczaju.

















Niektóre stroje Amidali przypominają do złudzenia kimona, a niektóre nawet sa kimonami(patrz ponizej). Oczywiście, nie są to tradycyjne japońskie kimona, jednak stopień inspiracji jest naprawdę duży. Gdyby Padme Amidalę grała Japonka, można by pomyśleć, że to prawdziwa gejsza!








 3. Ukryta Forteca

Choć Lucas inspirował się ogólną twórczością Kurosawy przy tworzeniu scenariusz do SW, to jednak najwięcej można znaleźć inspiracji z filmu Ukryta forteca. W obu filmach występuje wątek księzniczki (Azu/Leia) w opresji, z wiernym jej generałem/rycerzem.obrońcą (Rokurota Makabe/Obi-Wan Kenobi).

Także u Kurosawy Lucas podpatrzył pomysł z sobowtórem - żeby księżniczka mogła opuścić kraj, jej służąca podała się za nią i za nią zginęła. W Gwiezdnych Wojnach widzimy królową Naboo, Amidalę, w szykownych strojach i fryzurach, uczestniczącą w posiedzeniach senatu i radach. Jest dla nas bardziej symbolem niż osobą z krwi i kosci. Poznajemy bliżej za to jej służkę z najbliższej świty, Padme. Jak okazuje się w późniejszych scenach, to Padme jest królową, natomiast jej sobowtór to Sabe, członkini jej świty, najbardziej zaufana i odważna służąca.


Padme Amidala(po prawej) oraz Sabe(po lewej, przebrana jak królowa)

Sabe(jako królowa na pierwszym planie) oraz Padme Amidala(z tyłu) proszą o pomoc Gunganów





Choć księżniczka z rodu Akizuki bardziej jest podobna do księżniczki Lei (w końcu są w podobnym wieku), to myślę, że prawdziwym pierwowzorem dla niej była jednak Padme(jakkolwiek pojawiła się ona dopiero w Mrocznym Widmie).







Postać dwóch droidów, C-3PO i R2D2, które towarzyszą bohaterom przez wszystkie filmy, także została zapożyczona z Ukrytej Fortecy. Inpiracją dla robotów byli 2 nierozłączni, choć wiecznie narzekający na wszystko wieśniacy. Są oni rozrywkową częścia filmu - stale się kłócą, choć mają dobre intencje, to często ich działania przysparzają reszcie kłopotów, gdyż trzeba ich ratować.












4. Kurosawa a Lucas

Czytając o obu filmach natrafiłam na bardzo ciekawą stronę, gdzie jest mowa o zadziwiającym odkryciu w domu aukcyjnym Afakema Auction House w Yokahamie. Natrafili tam na zdjęcia, o których nie śniło się nawet najbardziej zagorzałym fanom SW
Film, Suta Wozu: Ryu-Mikomi, napisany przez Kurosawę był tak jakby pierwszym scenariuszem do Gwiezdnych Wojen. Chociaż o filmie było kiedyś słychać, bardzo niewiele o nim było wiadomo, jako że miał to być najdroższy film w całej historii kinematografii japońskiej i prawdopodobnie z tego własnie powodu nigdy nie powstał. Jednak domysły i plotki na temat filmu krażyły i została z nich zbudowana pewna miejska legenda o tym, że to Kurosawa jest twórcą fabuły jak i filmu Star Wars.

Niestety, w 1955 roku, w trakcie prac nad filmem, w studiu Toho wybuchł pożar, który zniszczył większość materiału filmowego i scenografii. Z powodu innych zobowiązań aktorów oraz braku funduszy studio zdecydowało się odstapić od projektu, co było wielkim szokiem i smutkiem dla Kurosawy. Potem odtworzył część scenografii właśnie w Ukrytej fortecy, jednak musiał dość drastycznie obciąć fabułę, ze względu na środku finnsowe.

Osobiście nie jestem w stanie stwierdzić, czy to był oryginalny pomysł Lucasa, czy własnie Kurosawy, a może Lucas dogadał się z Kurosawą? W końcu reżyserzy dobrze się znali, Lucas sfinansował po części film Kurosawy Sobowtór, a potem wraz ze Spielbergiem, wręczyli Kurosawie honorowego Oscara w 1990.


Imiona postaci u Kurosawy

 Poniżej źródło:(warto przeczytać, nawet jeśli się nie uwierzy):




2 komentarze :

  1. Ciekawy artykuł dotyczący mojego ulubionego cyklu filmów Star Wars :). Od lat jestem wielkim fanem Gwiezdnych Wojen i nałogowo kolekcjonuję różne gadżety filmowe związane z tym uniwersum. Takich przedmiotów szukam najczęściej w dobrych sklepach internetowych np. https://4gift.pl/gadzety/gadzety-filmowe/. Zdecydowanie sklepy online są lepiej zaopatrzone od sklepów stacjonarnych z podobnym asortymentem.

    OdpowiedzUsuń
  2. Playtech Casinos - JeTHub
    Playtech is a leading 속초 출장마사지 content 경기도 출장마사지 provider for the 부산광역 출장샵 gambling industry. It has 천안 출장마사지 over 1,000 slot and video poker games, and an array of sports games to 논산 출장샵 bet on.

    OdpowiedzUsuń